Do słuchania: https://www.youtube.com/watch?v=DT92VVDJwNE
Przechadzał się przez las i śpiewałam moją kołysankę, chciałam tak bardzo ujrzeć świat otaczający mnie, nikt mnie nie rozumie, nikt nie wie co ja czuje, jestem tylko bezużyteczny śmieciem, niewidomym śmieciem..., dlaczego nikt mnie nigdy nie kochał no co ja zrobiłam temu światu że mnie tak pokarała, z moich oczy ciekły pojedyncze łzy a na ich miejscu wyrastały magiczne kwiaty. Nikt nie wie jak bardzo chce ujrzeć czyjeś twarze. Ohhh ten świat jest okrutny.Wzięłam żyletki i zaczęłam się kaleczyć, to jest jak narkotyk, uzależnia i daje chwilowe szczęście...Szłam tak cicho płacząc, od płaczu aż oczy mnie bolały pewnie na miejscu gdzie spadły moje łzy wyrosła cała "łąka". Nagle poczułam że "wdepnęłam" w coś mokrego to chyba była woda?Przestałam śpiewać bo usłyszałam czyjś głos byłam dość daleko ale go usłyszałam. Podeszłam bliżej do źródła dźwięku, oczywiście ja głupia zapomniałam że jestem w wodzie i weszłam głębiej prawie się topiąc xD Chyba usłyszała plusk wody bo doszedł mnie odgłos jakiegoś ruchu.Obeszłam jeziorko i usiadła obok...Po zapachu wyczułam że to była Scatty.
-Ahhhhhh-westchnęłam tylko
-Co tutaj robisz?-powiedziała w zamyśleniu
-Ładny masz głos-Zaripostowałam
-Ty też-powiedziała z lekkim szyderczym uśmieszkiem
-Słyszałaś?-powiedziałam zawstydzona ale w sumie ona tez śpiewała-Wiesz nawet cię lubię-czy ja to powiedziałam?!
-Ja ciebie też
-Podoba mi się twoja kołysanka jest taka...
-A mi twoja...
I tak nastała nie zręczna cisza...
-Wiesz co nie ruszaj się-powiedziałam i zaczęłam dotykać jej twarz
-ALE CO TY ROBISZ?!!!!-krzyknęła
-Chcę zobaczyć tylko jak wyglądasz-powiedziałam zimno
-No y... dobra ale yyy no ok-powiedziała ze zdziwieniem
Twarz była jak wyspa pełna skarbów było to takie fascynujące najbardzioej spodobał mi sie jej nos
-Ładna jesteś -powiedziałam z uśmiechem co się ze mną dzieje?
-Ty też, wiesz chociaż jak wyglądasz?-zapytała
-Nie-powiedziałam smutno a z oka poleciała mi łza, nie chciałam by to zobaczyła więc szybko się odwróciłam.Może by się nie spostrzegła, ale na na miejscu gdzie spadła wyrósł kwiat.Albo może zobaczyła?
<Scatty, dokończ?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz